Jak dowiedzieliśmy się podczas poniedziałkowych obrad Rady Miasta, Ikea za niewywiązanie się z umowy, którą zawarła z miastem, zapłaciła karę umowną w wys. 9 mln zł. Środki będą rozdysponowane pomiędzy zabrzańskie jednostki. Niektóre propozycje wzbudziły jednak wątpliwości radnych.
CZYTAJ TEŻ: Miejski Zarząd Dróg zmienił plan zmian w organizacji ruchu na DK88
– W umowie były zapisane kary umowne za niewywiązanie się z określonych zadań, m.in. tym zadaniem było wykonanie układu drogowego w terminie. Ponieważ Ikea się z tego terminu nie wywiązała, zwróciliśmy się z prośbą, o wypłacenie kary umownej – mówił podczas sesji wiceprezydent Krzysztof Lewandowski.
9 mln zł kary, które wpłynęło w zeszłym tygodniu na konto miasta od firmy Ingk Centres Polska Sp. z o. o., zostanie rozdysponowane pomiędzy zabrzańskie podmioty: Szpital Miejski otrzyma 2 mln zł, MOSiR – 1 mln zł, a zabrzańskie placówki oświatowe – 6 mln zł.
Jak tłumaczył skarbnik miasta Piotr Barczyk, dodatkowe środki dla szpitala dotyczą pilnego dofinansowania bieżących wydatków, związanych z działalnością leczniczą, m.in. opłatami za energię. MOSiR z otrzymanych środków pokryje utrzymanie zieleni, natomiast szkoły i przedszkola bieżące wydatki, w tym przede wszystkim opłaty wynikające ze znaczącego wzrostu cen mediów i usług.
Uwagę radnych przykuł m.in. wydatek utrzymania zieleni przez MOSiR. – Zawsze tak będzie, że budżet będzie konstruowany z zaniżonymi kwotami, a potem w trakcie roku będziemy to uzupełniać z dochodów nadzwyczajnych? Wygląda mi to na pewne ukrywanie zadłużenia miasta. Chciałbym żebyśmy z góry przewidywali całość wydatków – mówił Kamil Żbikowski (LZ).
– Staramy się konstruować budżet najlepiej jak potrafimy – odpowiadał krótko wiceprezydent Lewandowski.
Mimo wątpliwości projekt uchwalono zdecydowaną większością głosów (21-za, 4- wstrzymujące się), przede wszystkim z uwagi na to, że z tych środków będą dofinansowane zabrzańskie placówki oświatowe.
Źródło: W Zabrzu
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇
