Nietrzeźwa zabrzanka jechała pod prąd, potem zaproponowała policjantom łapówkę
fot. Pixabay / zdjęcie poglądowe

Nietrzeźwa zabrzanka jechała pod prąd, potem zaproponowała policjantom łapówkę

10 lat pozbawienia wolności grozi 30-letniej zabrzance, która w niedzielę 24 lipca na ulicy Dworcowej w Gliwicach jechała pod prąd. Kobieta była pod wpływem alkoholu, a gdy policjanci to spostrzegli, zaproponowała łapówkę. 

Reklama

CZYTAJ TEŻ: „Odebrałem list w którym Górnik Zabrze zwalnia mnie z obowiązków kierownika ds. bezpieczeństwa”

Do zdarzenia doszło 24 lipca w godzinach popołudniowych na ul. Dworcowej w Gliwicach. Na widok oznakowanego radiowozu francuskie auto zmieniło kierunek i zaczęło jechać na biegu wstecznym.

– Okazało się, że 30-letnia kierująca, mieszkanka Zabrza, najprawdopodobniej prowadziła w stanie nietrzeźwości – jej mowa była bełkotliwa, dało się też wyczuć woń alkoholu. Kobieta zaproponowała stróżom prawa łapówkę – relacjonuje gliwicka policja.

Kobieta została zatrzymana i przewieziona do szpitala, gdzie pobrano od niej krew do badania na obecność alkoholu. Następnie 30-latkę doprowadzono do prokuratury, gdzie usłyszała zarzut próby przekupstwa policjanta. Po otrzymaniu wyników badań krwi zarzuty będą uzupełnione o kierowanie pod wpływem alkoholu.

Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 – przypominają policjanci treść art. 229 § 3 Kodeksu karnego.

Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze treści!

Źródło: KMP Gliwice
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇

Reklama