W poniedziałek informowaliśmy, że podczas prac drogowo-oświetleniowych w Zabrzu-Biskupicach pracownicy wykopali pocisk moździerzowy. Niewybuch, najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej, był powodem ewakuacji mieszkańców jednego z pobliskich budynków. Na miejscu pracowali saperzy z Gliwic, znaleźli cztery kolejne niewybuchy.
CZYTAJ TEŻ: Wiadukt w ciągu ul. Roosevelta jeszcze poczeka – W Zabrzu
Jak przekazał nam asp. Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej policji, w poniedziałek o godz. 8:34 policjanci dostali informację, że podczas prac drogowo-oświetleniowych w rejonie skrzyżowania ulic Jana Kasprowicza i Mikołaja Reja znaleziono niewybuch. Na miejsce udali się policjanci, w tym policjant z grupy rozpoznania minerskiego. Wstępnie ustalano, że to pocisk moździerzowy 82 mm, z zapalnikiem.
– Około godziny 14.00 na miejsce, gdzie odnaleziono pocisk, dotarła jednostka saperów z Gliwic. Z uwagi na realne zagrożenie konieczna była ewakuacja mieszkańców budynku przy ulicy Kasprowicza 15. Łącznie ewakuowano 5 mieszkańców. W trakcie działań w miejscu odnalezienia pierwszego z pocisków saperzy odnaleźli cztery kolejne. Łącznie zabezpieczono 5 pocisków moździerzowych – informuje zabrzańska policja.
Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze treści!
Źródło: KMP Zabrze
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇
