Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał 43-latek z Katowic, który w czwartek rano spowodował kolizję na ul. Maksymiliana Filipka #wZabrzu. Po zdarzeniu próbował odjechać, jednak uniemożliwił mu to przypadkowy świadek.
CZYTAJ TEŻ: Centrum przesiadkowe. Dlaczego prace stanęły? Wykonawca odpowiada
Do zdarzenia doszło w czwartek o godzinie 6:00 rano na ul. Filipka. 43-letni mieszkaniec Katowic, cofając swoim fiatem nie opanował go i uderzył w inny zaparkowany samochód. Po stłuczce próbował odjechać, jednak powstrzymał go przed tym przypadkowy świadek i wezwał policję.
Policjantów ruchu drogowego, którzy przybyli na miejsce zbadali alkomatem kierowcę. Okazało się, że 43-letni mężczyzna ma blisko trzy promile alkoholu w organizmie. Wynik badania to 2,94 promila. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a teraz odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Policjanci przypominają, że zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obowiązkowo orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy prowadziła w stanie nietrzeźwości, oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem pod wpływem alkoholu. W sprawach o wypadki drogowe spowodowane przez nietrzeźwych kierujących sąd obligatoryjnie orzeka nawiązkę w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. złotych. Wydłużono również okres, na jaki orzekany jest środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów, z 10 do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten będzie orzekany, określono na poziomie 3 lat.
Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze treści!
Źródło: KMP Zabrze
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇