Fotoradar, który działa od niedawna na DTŚ w kierunku Katowic, przy „zakręcie mistrzów”, zrobił już ponad 360 zdjęć – poinformował dziś Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej. Jak widać, część kierowców chyba jeszcze nie wie o jego istnieniu… Ta wiedza jest bardzo ważna z punktu ich bezpieczeństwa, ponieważ polskiego kierowcę do bezpiecznej jazdy najbardziej motywują wysokie mandaty.
CZYTAJ TEŻ: Pomoc dla uchodźców oczekujących na granicy polsko-ukraińskiej
Kilka dni temu lokalne media informowały, że usytuowany na Drogowej Trasie Średnicowej (przy „zakręcie mistrzów”) fotoradar już działa. Dziś Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej poinformował w mediach społecznościowych o jego efektach.
– Liczyłem na to, że wysokie mandaty oraz fotoradar powstrzymają „piratów drogowych” od przekraczania prędkości na rudzkim „zakręcie mistrzów”. Urządzenie zostało uruchomione zaledwie trzy dni temu i już wykonało ok. 360 zdjęć! Ręce opadają…. Czy naprawdę zwolnienie na newralgicznym zakręcie DTŚ do 80 km/h jest takie trudne albo jest dla kogoś ujmą na honorze? – napisał wiceprezydent Rudy Śląskiej.
Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze treści!
Źródło: Krzysztof Mejer / Facebook
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇