Wczoraj Górnik Zabrze podejmował warszawską Legię. Mecz zakończył się zwycięstwem Trójkolorowych, którzy wygraną ciężko sobie wypracowali, a zwycięski gol padł w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Jednak nie tylko zawodnicy mieli tego wieczoru dużo pracy. Policja interweniowała kilkukrotnie.
CZYTAJ TEŻ: Przerwy w dostawie energii. Zobacz, na których ulicach nie będzie elektryczności – W Zabrzu
Mecz, na którym pojawił się komplet widzów (ponad 23 tys.), zabezpieczali zabrzańscy policjanci licznie wspierani przez mundurowych z katowickiego oddziału prewencji, częstochowskiego samodzielnego pododdziału prewencji, a także przewodnicy psów z psami wyszkolonymi do wyszukiwania materiałów pirotechnicznych. Mundurowi z prewencji, drogówki oraz kryminalni byli obecni w całym mieście.
Podczas zawodów, ale także przed samym meczem doszło do kilku incydentów; po doprowadzeniu kibiców przyjezdnych pod bramę stadionu policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego wobec tych, którzy probowali przeszkodzić w legitymowaniu i karaniu innych kibiców – dopuszczających się wykroczeń na trasie przemarszu.
Ponadto zatrzymano 4 osoby. Wśród kibiców Legi Warszawa zatrzymani zostali: 22-latek za wniesienie na stadion miotacza gazu, 28-latek za wtargnięcie na mecz oraz 47-latek za posiadanie przy sobie narkotyków w postaci marihuany. Za wtargnięcie na teren imprezy masowej zatrzymany został także 26-letni kibic Górnika Zabrze.
Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze artykuły!
Źródło: KMP Zabrze
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇