W trójkę uciekali przed policją na skuterze. Wszyscy byli na mocnej „bombie”
Fot. Pixabay

W trójkę uciekali przed policją na skuterze. Wszyscy byli na mocnej „bombie”

Coraz śmielej poczyna sobie zabrzańska „młodzież”. Wczoraj wieczorem zabrzańscy policjanci zatrzymali  trzech zabrzan, którzy wracali znad wody jednym skuterem. Nie dość, że bez kasków, to wszyscy mieli mocno powyżej dwóch promili alkoholu w organizmie. Na dodatek w takim stanie ucieczka policji wydawała im się całkiem niezłym pomysłem.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Pobił swojego brata. Mężczyzna w wyniku obrażeń zmarł

Co się dzieje w tym mieście? Mamy aż tak „roztropnych” mieszkańców? Chyba tak, bo trzech „młodzieńców” w wieku od 28 do 40 lat postanowiło odjechać spod stawu przy ulicy Jana Styki na jednym motorowerze, bez kasków i to po mocnym melanżu! Sprawę zgłosili przebywający nad wodą ludzie, a patrol policji, który sprawą się zajął, musiał prowadzić pościg ulicami miasta, gdyż „trzej jeźdźcy” nie mieli ochoty na towarzystwo policjantów, którzy sygnałami zachęcali ich, by się zatrzymali; kierujący motorowerem skręcił w ulicę Legnicką, a następnie w ulice Kruszyny, po czym podjechał pod budynek straży pożarnej i tam został zatrzymany.

Aż dziw, że w takim stanie udało im się w trójkę wsiąść na motorower, jechać, ba! uciekać policji i nie zrobić sobie krzywdy. Podczas kontroli badanie alkomatem wykazało, że kierujący 28-latek miał 2,66 promila alkoholu w organizmie, jego 40-letni pasażer – 3,3 promila a 32-letnia pasażerka – 2,70 promila.

28-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości, ucieczkę przed policją oraz szereg innych wykroczeń.

Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze artykuły!

Źródło: KMP Zabrze
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇

Reklama