Metoda na policjanta znana jest już do znudzenia, niestety starsi ludzie, jak ćmy lecące do ognia, wciąż dają nabierać się na ten sam numer. Tym razem jednak dzięki podejrzliwości pracownicy banku udało się zapobiec utracie kilkudziesięciu tysięcy złotych oszczędności 80-letniego mieszkańca Zabrza.
W czwartek do zabrzańskich policjantów zadzwoniła pracownica jednego z zabrzańskich banków i przekazała, iż jej klient, starszy pan, chce szybko wypłacić 35.000 zł. Jest przy tym zdenerwowany i nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, po co mu taka gotówka – to wzbudziło podejrzenia kobiety, że może to być próba oszustwa metodą „na policjanta”. Na miejsce udali się policjanci, których ustalenia potwierdziły, że do mężczyzny zadzwoniła podająca się za policjantkę oszustka.
Tym razem dzięki czujności pracownicy banku i szybkiej reakcji policji udało uniknąć się utraty oszczędności przez 80-latka. Policjanci jednak przestrzegają i apelują o rozwagę przy podejmowaniu szybkich decyzji finansowych. Pod żadnym pozorem nie powierzajmy gotówki obcym osobom. Przypominamy także, że policjanci NIGDY nie zwracają się z prośbą o przekazanie pieniędzy.
Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze artykuły!
Źródło: KMP Zabrze
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇